www.farzakon.fora.pl

Mentor

Źle zrozumiałeś monk Wink

on nie ma innego klanu, ehh

extasy

aha xD
to w takim razie jestem neutral

Phoenix

Thorn, przepraszam ale jak nie znasz szczegółów to nie mów... Nie byłem w innym klanie tylko miałem zamiar i rozmawiałem z innym klanem. Ale w końcu nie dostałem się tam, ponieważ jestem w innej grze w klanie i im to nie pasiło.

Greenz

Witam Ciebie Pho Very Happy

Tak poza tym... Jak mówiłem, ze jeśli znam kolesia będę się wtrącał... Otóż Pho odszedł z Zakonu <<RJO>> dlatego że niby go każdy wnerwiał ale też były znim momenty kiedy nas zdradzał. Mam na myśli to że raz był w Jawa Gang a obecnie jest w Zakonie GoSW ( Wejdźcie na [link widoczny dla zalogowanych] i wejdźcie na Jedi Order a następnie w skład... Macie tam Van Sin ^^ ). Poza tymi wybrykami, przyznaję żę Pho jest spoko gościem. Szkoda że czasami olewa zasady, bo jak my ( <<RJO>> ) jesteśmy Jedi to on często miał czerwony miecz a czasami olewał nick jak np. powinien mieć <<RJO>>Phoenix(P) to miał <<RJO>>Phoenix(TT) lub <<RJO>>Phoenix(CT) bo to niby że z Counter Strike w którym jest szaleńczo zakochany podobnie jak Zycho ( i nie mam mu tego za złe... Każdy lubi co chce ^^ ).

EDIT : Coś link się nie chcę się włączyć... Możę jakaś awaria Serwera Jun... Napewno naprawi się Smile

Jade Curtiss

Pozwolisz Greenz, że ja wytłumaczę całkowicie sytuację z Panem Phenem (podobno nie jesteśmy na TY, ale nie wiedziałem, że to jego imię ;p). Zwłaszcza, że podobno to Dee i ja jesteśmy powodem jego odejścia.

Otóż dnia XX, o godz. XX Pan Phen wpadł na server RJO, na którym Dee i ja graliśmy sobie nikomu nie robiąc krzywdy. Z powodu pewnej reformy RJO musieliśmy używać skina tych małych jedi, którymi w ogóle nie dało się grać. Zaczęliśmy dla zabawy robić żarty z naszych skinów. Nagle usłyszeliśmy od Pana Phena, żebyśmy, tutaj zacytuję, "Zamknijcie się!". Trochę nas to zirytowało, jednak jeszcze nic takiego nie robiliśmy, tylko dalej się wygłupialiśmy między sobą.

Dzień XX, godz. XY. Pan Phena zaczęło bez powodu denerwować nasze zachowanie. Po jakimś czasie doszło do duela między Panem Phenem, a Dee. Pan Phen ZLAMIŁ Dee, który nie pozostał obojętny wobec jego zachowania i nazwał go lamerem. Nagle Pan Phen krzyknął: "Zakmnij mordę". Dee w końcu poniosło i powiedział: "Twoja stara niech zamknie mordę". Po czym Pan Phen zaczął zachowywać się jak dziecko, pożegnał się z zakonem. Dee oczywiście został ukarany, co nikogo nie dziwi, ale ewidentnie widać, że coś było nie tak w zachowaniu Pana Phena.

Dzień XX, godz. YX. Wtedy dowiedzieliśmy się najważniejszych faktów o Panie Phenie. Okazało się, że tydzień wcześniej napisał podanie do BOTF. Jak sam przyznał tylko czekał na okazję, żeby odejść z RJO. Pamiętajcie, że nawet jeśli nie dostał się do BOTF, to jednak zdradził nas.

Teraz pozwólcie, że skrócę. Pan Phen sprowokował nas na servie, żeby mieć wymówkę, aby odejść. Zdrada jest zdradą, nie wyszło mu więc o powrocie do RJO nie było mowy. Prawdopodobnie pomyślał, że jak nie RJO, to FaR.

A teraz coś nad czym możecie się zastanowić. Co jeśli jakiś rekrut by doszedł do was i Pan Phen by go nie polubił? Patrząc na powód odejścia z RJO można stwierdzić, że by odszedł także z FaR. Zwłaszcza, że on dość długo już siedział w RJO, więc nie dziwi was, że zwykli rekruci mogliby go zmusić do odejścia?
Także, czy chcielibyście kogoś, kto tak perfidnie zdradził nasz zakon? Przedtem miałby lepszą wymówkę na odejście, ale przez to, że Misza 'zreformował' zakon niestety musiał zrezygnować. Dlatego znalazł tak trywialną wymówkę jaką była obraza matki Pana Phena przez Dee.

A na koniec, coś czego nie wiedział Pan Phen, mój nick w RJO to Osaka. Gdyby nie to, że nie wiedział, że to ja zapewne nigdy by na mnie nie zwalił winy. Po prostu uznał, że najlepiej winę zrzucić na nowych, których to zakon RJO jeszcze nie ufa za bardzo (chociaż było przeciwnie).

Czyli reasumując, nie dość, że zdradził RJO to jeszcze chciał pogrążyć nowych adeptów. Jak dla mnie to jest niewybaczalne.

No i jeszcze warto dodać, że Pan Phen już ma zakon, więc dziwię się że pisze do was podanie ;p

PS. Oczywiście to tylko moja skromna uwaga na jego temat. Nie musicie jej brać pod uwagę ;]

Odyn

eeee... aleś się rozpisał Confused

Dobra dla mnie zdrajca to zdrajca. Jest członkiem innego zakonu i tym samym będąc na NIE stwierdzam iż temat jest zamknięty, a podanie odrzucone.

Phoenix

Fajnie... Bardzo fajnie się Jade rozpisałeś... Po prostu mi was szkoda... Ale dobra jak nie tu to gdzie indziej. Nara

extasy

Jak to Osaka pisał to ufam w jego słowa ..

Ja również jestem na NIE

Greenz

Dopiero Osace uwierzyli T_T Nikt mi nie ufa a moje słowo jest nic nie warte Crying or Very sad

extasy

Greenz

Mentor

Greenz a co mi powiesz jeżeli uważasz że Phoenix jest zdrajcą i jest w GoSW i równocześnie chce być w innym klanie to co powiesz o waszym Genialnym Binolu ? Też jest w GoSW i w RJO.

RaF

Odwiedzam sobie często Fora, więc chciałem powiedzieć, że Phoenix jeżeli dochodzi do jakiegoś zakonu,klanu czy bractwa jest jemu bardzo wierny, byłem kiedyś w RJO i zostałem wydalony ? Dlaczego ponieważ ten zjebany Kurwolek Binolek mnie denerwował myślał że jest bug wie kim i czepiał się każdego posta, tak samo ich Mistrzunio Riso następny, jest Mistrzem a pisze jednego posta w tygodniu na forum a na serwerze nie w spomne byłem w RJO z 2 miesiące albo 3 i ani razu go na serwerze nie było. Później zjebany Amerka odszedł wiecie ? Hah każdy się lamił na serwerze tylko on nie potrafił lamić i bronić jeszcze sprzedał mnie jak byłem pod Fake Nick na forum. Zrobił z tego tak wielkie halo dzieciak że odszedł bo był za cienki, to się nazywa JA+ KONFIDENT!! Jedyny normalny członek to był Misza chociaż czasem też potrafił wkurwić człowieka Wink

Dlatego tu piszę że polecam Phoenixa ponieważ będzie wierny zakonowi i każdemu należy się szansa, nie słuchajcie jakiegoś zjebanego Greenza z Ukrainy czy bug wie skąd bo on wszystko zrobi żeby wytępić tych którzy odeszli a Phoenix odszedł z zakonu RJO przez Americe, Binola , Risa i Mnie bo ciągle były kłótnie, Binol jezu nie wspome duże dziecko America następny RIso ... z niego taki mistrz jak ze mnie Uczeń. Dlatego Thorn przemyśl to co napisałem.